23.10.2018 r. odbył się rajd szkolny z okazji 200-lecia szkoły. Mimo silnego wiatru oraz padającego śniegu (tak! tak!) wybraliśmy się w zaplanowaną wcześniej trasę. Na początku wyszliśmy z Piwnicznej na Węgielnik, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć imitację okopów z czasów II wojny światowej oraz wyjść na wieżę widokową. Zatrzymaliśmy się także obok miejsca rozstrzelania polskich żołnierzy. Następnie wspięliśmy się na wzniesienie o nazwie Zaczerczyk, skąd zeszliśmy prosto do stanicy harcerskiej w Kosarzyskach, gdzie czekał na nas, utrudzonych wędrowców, posiłek, czyli pyszna grochówka. Posiliwszy ciało i wzmocniwszy ducha, po krótkim odpoczynku, trochę zmęczeni, lecz szczęśliwi, wróciliśmy autobusem do Nowego Sącza.
W rajdzie uczestniczyło około trzydziestu uczniów z różnych klas liceum pod opieką nauczycieli: Wioletty Kleczyńskiej, ks. Mateusza Kaźmierka, ks. Tomasza Koźbiała, Jarosława Żelasko i Andrzeja Fałowskiego. Głównym organizatorem rajdu i naszym przewodnikiem był prof. Piotr Rychlewski, którego wspomagał (jako przewodnik) prof. Aleksander Żarnowski, emerytowany nauczyciel Jedynki.
Wycieczka ta pozwoliła nam lepiej się poznać, zintegrować, odetchnąć od codzienności oraz pokazała piękno beskidzkiej przyrody, które mamy na wyciągnięcie ręki. Tym samym wpisała się długą tradycję szkolnych rajdów Jedynkowych, jakże licznych w przeszłości, o czym mieliśmy okazję posłuchać w trakcie naszego jubileuszowego wypadu.
W czasie rajdu panowała świetna atmosfera i z tej okazji ułożyłem okolicznościowy wierszyk:
Mimo śniegu i silnej wichury,
poszliśmy w sądeckie góry.
Jedni mówią: to była zabawa!
Dla innych: to wielka wyprawa!
Zdania są tu podzielone,
lecz jedno jest potwierdzone:
nie brakło nam dobrego humoru –
to odskocznia od szkolnego rygoru!
Nie było na co narzekać,
nawet na wolniejszych, na których trzeba było czekać.
Zachwyt rajdem był niemały –
i piękne wspomnienia nam zostały!
Krzysztof Czerwiński – kl. 1a
red. bo
Piękny Beskid Sądecki Grupa rajdowa I jeszcze raz pejzaże… Ciekawe informacje na trasie Humory dopisują! Patrz jak wyżej Stanica harcerska w Kosarzyskach – w centrum główny szef wyprawy – Piotr Rychlewski (w czerwonej bluzie)
