W dniach 08-14.04.2019 r. około 50-osobowa grupa uczniów naszej szkoły uczestniczyła w wyjeździe edukacyjno-językowym, który został zorganizowany we współpracy z krakowskim Biurem Turystyki Młodzieżowej ATAS. W tym roku cel naszej wyprawy stanowiła południowa część Wielkiej Brytanii, w której, oprócz klimatycznego Londynu, podziwialiśmy również urzekające Stratford-upon-Avon, Salisbury, Cambridge, a także zapierającą dech w piersiach budowlę megalityczną, Stonehenge, pochodzącą sprzed kilku tysięcy lat.
W podróż wyruszyliśmy autokarem o godzinie 8:00 z Bulwaru Narwiku w Nowym Sączu. Podczas naszego przejazdu mijaliśmy kolejno Niemcy, Holandię, Belgię, aż dotarliśmy do portu w Calais we Francji. Stąd przeprawiliśmy się promem Kanałem La Manche, by móc dotrzeć do upragnionego celu naszej wyprawy. Wszyscy uczestnicy wycieczki, choć bardzo znużeni dłużącą się podróżą, byli bardzo podekscytowani czekającą ich przygodą, gdyż liczyli, że doświadczą niezapomnianych wrażeń. W końcu od początku roku szkolnego z niecierpliwością na to czekaliśmy!
Nasze zwiedzanie rozpoczęliśmy w londyńskiej dzielnicy Greenwich, gdzie odbyliśmy spacer po parku, w którym znajduje się obserwatorium astronomiczne i przez który przechodzi południk zerowy. Kolejna część dnia upływała pod znakiem brytyjskiej marynarki wojennej. Mieliśmy okazję obejrzeć eksponaty w Narodowym Muzeum Morskim i replikę statku Golden Hind, a także jedyny zachowany do dziś kliper herbaciany Cutty Sark. Następnie kolejką udaliśmy się w inną część Londynu, z której rozpościerał się wprawiający w zdumienie widok na monumentalny Tower Bridge nad spokojnie płynącą Tamizą. Natomiast wiele o brytyjskiej historii mogliśmy dowiedzieć się podczas zwiedzania Tower of London. Pod koniec dnia przyglądaliśmy się jeszcze katedrze świętego Pawła, a potem przeszliśmy przez most Millenium Bridge, który uczniowie trafnie skojarzyli z filmem o Harrym Potterze. Londyn od początku niesłychanie nas oczarował. Poczuliśmy klimat tego miasta, znanego nam przede wszystkim z filmów, nieco pochmurnego i przymglonego, z charakterystycznymi czerwonymi autobusami i budkami telefonicznymi w każdym zakątku.
Następny dzień spędziliśmy w urokliwym miasteczku Stratford-upon-Avon związanym z Williamem Szekspirem. Zwiedziliśmy dom, w którym słynny dramatopisarz urodził się i mieszkał. Przed tym budynkiem aktorzy odgrywali sceny z jego dzieł, do czego zaangażowali również kilku uczestników naszej wycieczki. Tego dnia widzieliśmy jeszcze kościół, w którym pisarz został ochrzczony i pogrzebany, jak również dom rodzinny jego żony Anne Hathaway.
Czwartek zaczęliśmy od spotkania z rodziną królewską, znanymi osobami ze świata filmu, sztuki, nauki, kultury, polityki, muzyki i sportu. Figury woskowe w muzeum Madame Tussaud, przedstawiające te postacie, zrobiły na nas ogromne wrażenie, tak jak miasto uniwersyteckie Cambridge odwiedzone przez nas niedługo potem. Mieliśmy okazję zwiedzić jeden z college`ów drugiego po oksfordzkim najstarszego w Anglii uniwersytetu, gdzie sympatyczna brytyjska przewodniczka zafascynowała nas swoją opowieścią o historii i tradycjach tego miejsca. Wielu z nas zamarzyło o powrocie do Cambridge, by… podjąć tutaj studia w niedalekiej przyszłości…
Kolejny przystanek naszej wyprawy stanowiło hrabstwo Wiltshire, które niezwykle zachwyciło wszystkich swoim pięknem i historią. Tutaj urzekły nas szczególnie budowla megalityczna Stonehenge wraz z otaczającym ją krajobrazem, czyli niekończącą się zielenią angielskich pól, na których pasły się owce oraz rysująca się wzniośle na tle pochmurnego angielskiego nieba katedra w Salibury.
Na koniec naszego pobytu w Anglii powróciliśmy do Londynu, gdzie najpierw podziwialiśmy dzieła takich twórców jak Monet, Warholm, Picasso w muzeum sztuki współczesnej Tate Modern. Następnie odbyliśmy rejs statkiem po Tamizie, podczas którego po raz kolejny zostaliśmy oczarowani brytyjską stolicą, połączeniem wiekowych, ceglanych budynków z wznoszącymi się wysoko wieżowcami. Statek opuszczaliśmy z żalem, bo wiedzieliśmy już, że nasza angielska przygoda się kończy. Przed pożegnaniem z Londynem w zachwyt wprawiła nas jeszcze gra aktorska Brytyjczyków podczas prób do sztuki „Henryk VI” w słynnym teatrze The Globe. Po tym, choć niechętnie, za to pełni niezapomnianych przeżyć, mając w głowie wciąż te wszystkie urzekające miejsca i widoki, wsiedliśmy do autokaru, by udać się w drogę powrotną do Polski.
Wyjazd edukacyjno-językowy do Anglii był dla nas też okazją, by w pełniejszym wymiarze zapoznać się z kulturą anglosaską oraz doskonalić własne umiejętności językowe. Pomogło nam w tym zakwaterowanie u niezwykle gościnnych i życzliwych rodzin brytyjskich oraz zwiedzanie Anglii z anglojęzycznymi przewodnikami. Piękny język angielski z charakterystycznym brytyjskim akcentem, który mogliśmy usłyszeć podczas oprowadzania nas po zakątkach południowej części wysp czy rozmów prowadzonych przez nas z goszczącymi nas Anglikami, stały się dla uczestników wyjazdu motywacją do dalszej nauki tego języka.
A teraz, z nutką tęsknoty, często wracamy do tych wspaniałych miejsc, oszałamiających widoków, przyjaznych ludzi, rozmów i posiłków u goszczących nas rodzin, a także do atmosfery, którą stworzyli uczniowie naszej szkoły w czasie owej niezapomnianej wycieczki. Podczas naszego wyjazdu zdążyliśmy się zintegrować i bardzo polubić. Zgodnie stwierdziliśmy, że z chęcią powrócilibyśmy w odwiedzone przez nas miejsca jeszcze raz. Jednocześnie chcielibyśmy serdecznie podziękować organizatorom wycieczki z naszej szkoły – pani profesor Barbarze Wild i panu dyrektorowi Andrzejowi Paduli – za przygotowanie tego wyjazdu oraz opiekunom, którzy podjęli się opieki nad nami mimo rozpoczynającego się wówczas strajku, tj. pani profesor Jadwidze Puchale i pani profesor Jadwidze Porębie. Dziękujemy!
W imieniu uczestników wyjazdu edukacyjnego
Mateusz Wójcik, kl.1h