Click to listen highlighted text!

I Liceum na Diablaku

W dniu 19 października br. uczniowie naszej szkoły zrzeszeni w SKKT PTTK „WEKTOR” wzięli udział w wycieczce na najwyższy szczyt w Beskidach – Babią Górę, 1725 m n.p.m.Zwana także Wielką Magurą lub Królową Beskidów. Babia Góra rozciąga się w paśmie górskim na granicy polsko – słowackiej, między przełęczą Glinne nad Korbielowem a doliną Skawy. Masyw Babiej Góry zaczyna się na Przełęczy Jałowieckiej, biegnie przez wierzchołek Cyl na Diablak – główny wierzchołek Babiej Góry, nieco niższy Gówniak, Sokolicę i kończy się na Przełęczy Lipnickiej zwanej Krowiarki. Środowisko przyrodnicze Babiej Góry chronione jest Babiogórskim Parkiem Narodowym.

Trudno dziś jednoznacznie określić, kiedy człowiek stanął po raz pierwszy na wierzchołku Babiej Góry. Przypuszcza się, że było to przynajmniej 500 lat temu. Począwszy od XVIII wieku góra ta jest uczęszczana przez turystów i badaczy, ale jeszcze i dziś kryje wiele tajemnic i wyzwań.

Szczyt Babiej Góry pokryty jest rumowiskiem skalnym, które tworzą bloki piaskowca.W pobliżu Przełęczy Brona, na którą wiedzie szlak z Markowych Szczawin, znajduje się Zbójnicka Grota, w której szukano skarbów. Podkreślić należy, iż nazwa Przełęczy – Brona oznacza bramę, w tym kontekście prowadząca na Babią Górę. Na głazach zachowały się ledwo już widoczne znaki wyryte przez poszukiwaczy skarbów: krzyże, koła, strzały i symbole solarne. Znaki te miały prowadzić do przygód i bogactwa, do tajemnych skarbów ukrytych w masywie.Każdy kto choć raz usłyszał nazwę Babiej Góry z pewnością zastanawiał się skąd tak oryginalna nazwa się wzięła. Wiele legend ludowych głosi, że masyw jest w rzeczywistości kupą kamieni, które wysypała przed chałupę baba – olbrzymka.

nna legenda natomiast mówi, że masyw jest w rzeczywistości skamieniałą kochanką zbójnika. Widząc martwego ukochanego, kobieta po prostu umarła z żalu. Niektórzy twierdzą także, że z nazwą ściśle związane jest to, że pod tą właśnie górą rozbójnicy przetrzymywali swoje branki.

Najwyższy szczyt Babiej Góry to Diablak. Już sama ta nazwa wskazuje, że miejsce ma coś wspólnego z czartem i ciemnymi mocami. Według jednej z legend na polecenie pewnego rozbójnika sam Diabeł miał wznosić na tym szczycie wspaniały zamek. Niestety nie zdążył on ukończyć budowy i gdy tylko kur zapisał cała konstrukcja runęła wprost na rozbójnika. Niektórzy twierdzą, że wciąż usłyszeć można krzyk rozbójnika, który wydobywa się spod głazów. My przeszliśmy głównym szlakiem beskidzkim koloru czerwonego od Przełęczy Krowiarki na Sokolicę, potem na Kępę, by przez Gówniak dojść do Babiej Góry skąd zeszliśmy na Przełęcz Brona i potem do schroniska PTTK na Markowych Szczawinach. Tam oddaliśmy się rozkoszy dla naszych kubków smakowych– pyszna szarlotka. Zwiedziliśmy także Babiogórski Ośrodek Historii Turystyki Górskiej, zapoznając się z historią eksploracji turystycznej polskich Beskidów. Następnie szlakiem zielonym zeszliśmy do Zawoi Markowej, gdzie czekał na nas autokar. W drodze powrotnej towarzyszył nam przepiękny pejzaż nieodległych Tatr.Mapę przebytej trasy można prześledzić tutaj – https://mapa-turystyczna.pl/track/7bdf383a

Opiekę sprawowali prof. Alina Fałowska, Andrzej Fałowski, Mariusz Sieczko, Sebastian Jermakowicz. Grupę, jak zawsze, prowadził przewodnik górski beskidzki Piotr Rychlewski.

SKKT PTTK „WEKTOR” zaprasza w swoje szeregi zaś w listopadzie na kolejną wycieczkę. Tym razem wybierzemy się w Beskid Wyspowy na Ciecień i odwiedzimy Szczyrzyc.

Skip to content Click to listen highlighted text!